Detektory burzy w górach

W bieżącym roku uruchomione zostały cztery detektory burzy każdy z nich o zasięgu 480 kilometrów. Firma Ecoclima z Katowic zajmuje się całym przedsięwzięciem, które objęło następujące miasta: Goczałkowice Zdrój, Mrągów, Świeradowice Zdrój i Zakopane. Trzy z czterech zainstalowanych detektorów pokrywają górskie tereny kraju ( Beskidy i Sudety Zachodnie i Tatry), czwarty znajduje się na Mazurach.

Jak działa urządzenie?

Detektor co 10 minut przekazuje informacje o sytuacji meteorologicznej. Zapewnić ma bezpieczniejsze planowanie tras i wypraw, tak by uniknąć wyładowań atmosferycznych.

Są to najgroźniejsze zjawiska atmosferyczne w górach w okresie wiosny i lata. Wyjątkowym zagrożeniem mogą być łańcuchy i drabinki zabezpieczające szlaki gdyż przyciągają one pioruny.

Równie groźne być mogą skutki nawałnic na wszelkiego rodzaju akwenach stąd jeden z detektorów zainstalowany został na Pojezierzu Mazurskim.



Co o urządzeniach pisze sama firma?

"Dzięki zaawansowanej technologii możemy śledzić rozwój komórki burzowej wraz z oceną jej intensywności oraz pokazać jej trajektorię bieżącego położenia. Dzięki detektorom możemy precyzyjnie określić miejsce powstania burzy , jej intensywność , rodzaj wyładowań ( powietrze - powietrze , powietrze - ziemia - te drugie znacznie niebezpieczniejsze ) oraz jej obszar wraz kierunkiem przemieszczania.

Dzięki zastosowaniu najnowszego oprogramowania dostępnego na rynku światowym oraz szybkiego łącza internetowego dane z detektora można śledzić w zasadzie on-line.

Mapy generowane przez urządzenie można wykorzystać do bieżącej ochrony wybranego obszaru a także do umieszczenia na stronach www generując ogólną informację dla internautów. Dane z detektorów są cenną informacją dla organizatorów imprez masowych , żeglarzy , turystów leśników , strażaków , ratowników górskich itd."

Oby detektory skutecznie pomagały unikać niepożądanych skutków burz i nawałnic.
 

Zdjęcia pochodzą z serwisu portalgorski.pl

Redakcja serwisu www.escapador.pl