Polska ekipa wraca z Dhaulagiri

Pisaliśmy kilkakrotnie o postępach polskiego teamu w zdobywaniu Dhaulagiri. Wczoraj zdecydowano, że nie będą podejmowane dalsze próby zdobycia szczytu, a tym samym wyprawa Polskiego Związku Alpinistycznego dobiegła końca.

Himalaiści wyszli na wysokość ponad 7500 m n.p.m., a Agnieszka Bielecka wraz ze wspinaczami z innej ekipy wspięła się na aż 8100 m n.p.m. W czasie 43 dni udało się założyć 3 obozy pośrednie, a cała wyprawa odbywała się bez używania tlenu z butli.

 Powodem rezygnacji z dalszych działań była pogoda, która od samego początku nie była sprzyjająca. Silne opady śniegu i wiatr uniemożliwiały wędrówkę i zmuszały do robienia poprawek w obozach pośrednich. Po rozmowach z liniami lotniczymi udało się zyskać kilka dodatkowych dni, jednakże 23 maja ekipa po prostu opadła z sił na kolejne próby szczytowego ataku.

W obecnym sezonie jeszcze żadnemu zespołowi nie udało się wyjść na sam szczyt. W bazie pozostało jednak kilka ekip, które będą próbować zdobyć ten niedostępny szczyt.

Team polskich himalaistów planuje powrót do kraju 28 czerwca.

Według najświeższych informacji zarówno na Evereście jak i Makalu warunki pogodowe nie są zachęcające, co może utrudnić wspinaczkę Kindze Baranowskiej i Rafałowi Fronia.

Trzymamy kciuki za pozostałe w górach ekipy!
Redakcja serwisu Escapador.pl