Pasy rowerowe w Gdańsku

Wzdłuż ulic Wojska Polskiego i Wita Stwosza w Gdańsku powstają nowe pasy rowerowe. Urzędnicy twierdzą, że rozwiązanie to jest dobre, tanie i bezpieczne, natomiast rady osiedli zdecydowanie optują za tradycyjna forma ścieżek rowerowych.

To pierwsza tego typu inwestycja w Gdańsku. Nowe pasy wydzielone zostaną z jezdni, a cała przebudowa infrastruktury obejmie także budowę śluz komunikacyjnych na skrzyżowaniach, przebudowę sygnalizacji świetlnych, wykonanie oznakowań, montaż progów oraz wymianę fragmentów nawierzchni.
 
Budowana trasa wspomóc ma przeciążoną al. Grunwaldzką i jak twierdzi Gdańska Kampania Rowerową to najlepsze wyjście w miejscach gdzie nie mogą powstać nowe ścieżki rowerowe.
 
Pasy rowerowe to szereg nietypowych rozwiązań, powstawać maja wysepki, które rozdzielać będą ruch rowerowy i samochodowy. Na światłach rowerzysta będzie ruszał pierwszy, przed innymi pojazdami. Funkcjonować ma także tzw. skręt w lewo na dwa. Rowerzysta po skręcie w prawo będzie mógł skorzystać ze śluzy na bocznym wlocie żeby uniknąć jazdy wśród samochodów jadących na wprost. Tam gdzie pasy się nie zmieszczą maja powstać progi wyspowe.



Mimo zalet wprowadzanych rozwiązań pojawiają się tez liczne wątpliwości. Tradycyjna ścieżka rowerowa jest o wiele bezpieczniejszym rozwiązaniem, gdyż jak twierdzą rady osiedlowe na budowanych pasach miejscami (z powodu przewężeń) będzie się odbywał ruch mieszany. Pojawia się także obawa dotycząca zmniejszenia przepustowości skrzyżowań i mniejszej ilości miejsc parkingowych.  

Urzędnicy przekonują, że samochody znajda miejsca do zaparkowania, tylko w innych miejscach. Budowa ścieżki rowerowej natomiast byłaby zbyt kolizyjnym rozwiązaniem. Ale największa zaleta budowy pasów rowerowych  jest 8-krotnie mniejszy nakład finansowy.

Inwestycja ma być ukończona do połowy września, czekamy na rezultaty!
 

Redakcja serwisu www.escapador.pl