Od roweru do samochodu

 Początki zawsze bywają trudne. Kiedy wynaleziono rower na pewno nikt nie sądził, że w przyszłości będą na drogach królowały o wiele bardziej zaawansowane pojazdy. Pierwsze rowery posiadały czasem ogromne koła, ale w zasadzie przypominały te produkowane obecnie. 

Trochę inaczej się prezentowały, ale ich funkcja była dokładnie taka sama jak współczesnych modeli. Jednak obecnie zastosowania rowerów są już znacznie obszerniejsze.

Tak oto kilkadziesiąt lat temu rozpoczęto wykorzystywać rowery w wyścigach kolarskich. Wyposażono pierwotny model w wiele ciekawych udogodnień. Na przykład rower kolarski jest zbudowany ze specjalnego, wytrzymałego materiału. Ponadto jego kształt jest taki, aby dawał możliwość bezproblemowego rozpędzania się. Aby jazda w górach nie powodowała zbyt dużego wysiłku zaczęto stosować przerzutki łańcucha. W momencie, gdy rower zaczął być wypychany przez samochody i w zasadzie to one przejęły kontrolę nad przemieszczaniem się, wtedy na arenę motoryzacji wkroczyły motocykle.

Wprowadzenie ich na rynek spowodowało, że fani motoryzacji mogli wreszcie korzystać ze wszystkich zalet roweru i jednocześnie bez wysiłku fizycznego osiągać zawrotne prędkości na drodze. Dla osób lubiących wolniejszą jazdę, wyprodukowano skutery. One również pobiły na listach najlepiej sprzedających się pojazdów dwukołowych, standardowe rowery. Motocykle bardzo szybko znalazły swoich zwolenników wśród fanów czterech kółek. Niektórzy z nich zaczęli organizować coraz liczniejsze zjazdy miłośników jednośladów.

Ludzie szybko przyzwyczajają się do wygód. Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby pokonywać odległość między dwoma miastami w jeden dzień, a co dopiero w godzinę. Obecnie korzystanie z samochodów, samolotów czy innych pojazdów to już chleb powszedni. Nie musimy się już martwić, jeżeli chcemy odwiedzić rodzinę na drugim krańcu kraju. Jedyne negatywne zjawisko, jakie niesie ze sobą rozwój motoryzacji to zanieczyszczenie środowiska spalinami. Ale w ostatecznym rozrachunku i tak postęp zawsze zwycięża. 

Źródło: pioropolis.pl