Koniec przygody na Atlantyku

4 sierpnia do portu w Szczecinie przypłynął katamaran Cabrio 2 pod dowództwem kpt. Joanny Pajkowskiej. Cztery razy pokonała ona Atlantyk w tym raz samotnie podczas regat OSTAR. Przez większość trasy towarzyszył jej jednak Aleksander Nebelski.

Cztery razy przez Atlantyk
 
Prawie pół roku trwał rejs po Atlantyku. Dwunastometrowy katamaran przepłynął ok. 20 tyś mil. Pani kapitan w tym czasie 4 razy przemierzyła Atlantyk tam i z powrotem. Podczas prestiżowych regat OSTAR jako jedyna kobieta w stawce zajęła 7 miejsce na 18 startujących jednostek.
 
Przepłynięcie 3 tysięcy mil z Plymouth w Anglii do Newport na Rhode Island w Stanach Zjednoczonych zajęło Joannie Pajkowskiej 27 dni. Pokonała je na turystycznym, polskim jachcie i przegrała tylko z superszybkimi maszynami budowanymi specjalnie na regaty na oceanie.

Transatlantycka przygoda dwuosobowej załogi zaczęła się na Teneryfie, przez Wyspy Zielonego Przylądka do Brazylii.  Kolejny etap żeglugi to Gwadelupa, Azory i Francja. 27 maja regaty OSTAR, a po 27 dniach żeglugi, z Newport powrót w kierunku Szczecina.

Bliskie spotkania z wielorybami

W trakcie podróży z Azorów do Europy żeglarze napotkali ogromna liczbę wielorybów, które płynąc ok. 30 m od jachtu przestały być atrakcja, a stały się ogromnym zagrożeniem. Jacht konkurenta Joanny Pajkowskiej w regatach OSTAR uderzył w jednego z nich, aż łódź obróciła się o 90 stopni, pani kapitan również zaliczyła bliskie spotkanie z olbrzymem, na szczęście śpiącym i przy małej prędkości.

Równie często spotykane na trasie były delfiny i tutaj obyło się bez żadnych niebezpiecznych zdarzeń oraz… portugalskie okręty wojenne.

Czekamy na kolejne relacje z wypraw żeglarskich!

Zdjęcie pochodzi z serwisu www.zagle.com.pl

Redakcja serwisu www.escapador.pl