Weekendowy rafting na Słowacji! (spływ kajakowy)

W pigułce:

najpiękniejsze rzeki Tatr - Białka i Bela (WWII-III)

noclegi w klimatycznej chacie góralskiej na Słowacji

Demianowska Jaskinia, termy, Słowacki Raj

Program:

Dzień 1
Spotykamy się jeszcze po stronie polskiej  w Czarnej Górze ok godz. 12:00, by spłynąć jedną z piękniejszych i bardziej znanych polskich rzek górskich ? Białkę. Przepiękna dolina Białki położona w outlinie Tatrzańskiego Parku Narodowego dostarcza niesamowitych wrażeń widokowych. Na początek odcinek niezbyt trudny, idealny na rozpływanie o długości ok. 10 km.  Dokonujemy obrzędów przywitania oraz rozdania sprzętu. Dla niektórych po raz pierwszy, dla innych dla przypomnienia pokazujemy w jaki sposób poruszać się w naszych łódkach oraz przedstawiamy zasady bezpieczeństwa. Wszyscy gotowi? No to w drogę! ;)


Po ok. 2-3 h dopływamy do tzw. Przełomu Białki, kilka kilometrów przed ujściem rzeki do Zalewu Czorsztyńskiego, gdzie kończymy nasz spływ. Po ogarnięciu się i przebraniu kierujemy się już na Słowację, gdzie skierujemy swoje kroki do zaprzyjaźnionej karczmy z dobrym jadłem i napitkiem. Nie zabawimy tam niestety długo, gdyż w dni dzisiejszym trzeba nam dojechać w okolice Liptovskiego Mikulasza ? naszej bazy na najbliższe dni.

Do wyłącznej dyspozycji mamy uroczą, obitą drewnem hacjendę w regionalnym stylu. W środku pokoje 2-4 osobowe, 2 kuchnie, 2 łazienki , kąciki wypoczynkowo-telewizyjne. Na zewnątrz miejsce na grilla i ognisko. Wszystko położone w przyjemnej scenerii Niżnych Tatr z dala od miejskiego zgiełku (ale na tyle nie z dala, by móc wyskoczyć po to i owo do pobliskiego miasteczka;))

Po rozlokowaniu się w pokojach rozpoczynamy część rozrywkową;)

Dzień 2
Posmakowaliśmy już jak pływa się w polskich Tatrach, czas poznać i część słowacką! Idealnie do tego celu nadaje się rzeka Bela ? najpopularniejszy i najciekawszy szlak górski w regionie.  Wybrany przez nas odcinek charakteryzuje się większa trudnością (WW II-III), wyraźniejszym spadkiem i sporą regularnością (szybko cały czas;)). Jeśli dodamy do tego leśne ostępy, przez które się przebija i panoramę Tatr w perspektywie mamy razem dzień pełen przygód.Po pływaniu zachęcamy do zwiedzenia Skansenu Wsi  Liptovskiej w Prybylinie. Wracamy na kwaterę, dzisiaj gitara, czy może gry towarzyskie?;)





Dzień 3
Dziś pauzujemy kajakowo, gdyż w innym razie nie bylibyśmy w stanie doświadczyć wszystkich atrakcji regionu! Po pierwsze więc odwiedzimy sławną Demianowską Jaskinię Wolności, położoną niedaleko naszej bazy. W drugiej części dnia polecamy wizytę w termach Besenova posiadających baseny zewnętrzne i wewnętrzne wypełnione gorącą wodą termalną.

Po drodze do Polski poelcamy m.in. wizytę w Słowackim Raju lub kontynuowanie majówki z nami w Alpach Juliskich (Słowenia) lub canyoningu końcu stąd już całkiem blisko.

Tagi: sporty wodne, rafting, rafting słowacja, majówka słowacja